sobota, sierpnia 26, 2023

ZACZYTANA FOTOGRAFKA #59

Zapowiadane na dzisiaj ochłodzenie jak zwykle w moim regionie odwołane. Podobnie jak burze...

Upały strasznie mnie męczą, praktycznie nie wychodzę na zewnątrz, bo wtedy bardzo źle się czuję. Czekam na chłodniejsze dni, żeby w końcu móc wyjść na spacer. W domowym zaciszu ratuje mnie klimatyzacja. Nie wiem jak do tej pory mogłam funkcjonować bez niej. Praca w takich warunkach jakie mamy byłaby niewykonalna.

Na szczęście mamy weekend i dlatego dzisiaj zapraszam Was na kolejny post z cyklu Zaczytana Fotografka. Wśród przeczytanych przeze mnie książek znalazły się prawdziwe perełki, więc liczę na to, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie :)

ZACZYTANA FOTOGRAFKA - NOWOŚCI WYDAWNICZE SIERPNIA

"ZŁY WYBÓR" HANNA GREŃ, WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA

"ZŁY WYBÓR" HANNA GREŃ, WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA

To wielowątkowy kryminał z kilkoma trupami, skomplikowaną intrygą oraz ogromem postaci. Akcja została osadzona w 1993 roku, co było dla mnie ciekawą podróżą w czasy. 
To opowieść o braku zainteresowania, o dorastaniu w rodzinach z koszmarnymi rodzicami, którzy swoimi zaściankowymi umysłami nie umieli rozpoznać zdolności, bo wszystko co tylko odrobinę odbiegało od przyjętych norm traktowane było jako dewiacja. 
Czytamy także o potrzebie akceptacji, poszukiwaniu i łaknieniu miłości, zastraszaniu dzieci, przemocy fizycznej i psychicznej, fanatyzmie religijnym oraz bezpodstawnych oskarżeniach, które komuś wyrządziły wielką krzywdę. 
W książce tej lawinę pozornie niepowiązanych ze sobą zdarzeń wywołuje zniknięcie Lońki. Zastraszona przez morderców wyjeżdża do innego miasta gdzie poznajemy także pozostałych bohaterów, których powiązania są tak samo mocno niespodziewane, jak i trudne do uwierzenia. Reasumując to pełna nietuzinkowych rozwiązań i błyskotliwa lektura, z którą spędziłam dobrze dwa letnie wieczory.

"ZARZUT" REMIGIUSZ MRÓZ, WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA

"ZARZUT" REMIGIUSZ MRÓZ, WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA

Chyłka i Zordon mają nie lada orzech do zgryzienia. Zgłasza się bowiem do nich ksiądz, który jest Chyłce niezwykle bliski jako jedna z niewielu osób. Niestety ciążą na nim zarzuty molestowania nieletnich. Problem również polega na tym, że Joanna ufa księdzu w 100%, natomiast Kordian ma wątpliwości. Sprawa ze względu na sytuację polityczno-społeczną w kraju jest niezwykle nośna, co wiąże się z tym, że przyglądają jej się wszyscy.
Aż się wierzyć nie chce, że to już 17 tom tej serii. Ale nadal mnie do niej ciągnie. Nadal dostrzegam i doceniam humor autora przejawiający się w ciągłym komentowaniu sytuacji w kraju niezależnie od tego, czy w kontekście politycznym, społecznym czy celebryckim. To po prostu nadal śmieszy. 
Nadal to jest Chyłka vel Trucizna i Zordon vel Bakłażan. I to się po prostu dobrze czyta.
Tym razem jednak autor zostawia nas z niejako otwartym zakończeniem zmuszając nas samych do zadecydowania, co w zasadzie się wydarzyło.

"UMOWA NA MIŁOŚĆ" FALON BALLARD, WYDAWNICTWO MUZA

"UMOWA NA MIŁOŚĆ" FALON BALLARD, WYDAWNICTWO MUZA

Sadie ma ten przywilej, że mieszka już sama. Wynajmując mieszkanie w "lepszej" dzielnicy, żyje nieco ponad stan, jednak TEN awans ma wszystko zmienić. A na pewno go dostanie. Na pewno. Nie po to przecież przez ostatnie lata pracowała za darmo po godzinach i wykazywała się ponad przeciętnie w świecie finansjery.
Kiedy jednak upragniona podwyżka przechodzi jej obok nosa, a zmiana stanowiska polega na uzyskaniu statusu bezrobotnej, dziewczyna postanawia nieco podreperować swoje życie osobiste.
Umawiając się jednak na randkę, za pośrednictwem aplikacji nie sądzi, że zamiast amanta zyska...współlokatora.
Jack bowiem szuka osoby do współwynajmu, nie związku. A pomyłka aplikacji prowadzi do ich spotkania.
Ta powieść to nie tylko komedia pomyłek. To urocza, sympatyczna opowieść o wartości drobnych gestów. O uzyskiwaniu dojrzałości do zrobienia kolejnego kroku i stawiania na własne marzenia. O potrzebie wsparcia i rozmowy. O przyciąganiu przeciwieństw i stopniowym budowaniu relacji.
Owszem jest zabawnie, wszakże Sadie posiada dość bezpośredni sposób bycia, co prowadzić może do wszelkiego rodzaju gaf. Jednak pod przykrywką dowcipu kryje się coś więcej.
Lektura gwarantuje zatem i dobrą zabawę, i tematy do własnej interpretacji. 

"NORA, TEGO NIE MA W SCENARIUSZU" ANNABEL MONAGHAN, WYDAWNICTWO INSIGNIS

"NORA, TEGO NIE MA W SCENARIUSZU" ANNABEL MONAGHAN, WYDAWNICTWO INSIGNIS

Nora pisze scenariusze telewizyjnych filmów romantycznych. Kiedy po rozwodzie z historii swojego nieudanego małżeństwa robi scenariusz, kupuje go Hollywood. Zdjęcia mają być kręcone w domu Nory, główną rolę męską gra gwiazdor srebrnego ekranu, ulubieniec widzek, Leo Vance. 
Sławny aktor jest odklejony od codzienności, zderzenie z realiami życia normalnej rodziny jest dla niego niczym egzotyczna przygoda. Ale też przy bliższym poznaniu zyskuje, z dala od świateł nie gwiazdorzy. Wchodzi w życie Nory i jej dzieci. Co z tego wyniknie, wiadomo.
Wydaje mi się, że coś podobnego czytałam przed laty u Nory albo Danielle. Obracamy się w skończonej liczbie powieściowych schematów, więc pomysły muszą się powtarzać (oczywiście z większymi lub mniejszymi modyfikacjami). 
Bo cały świat zna prawo inżyniera Mamonia (nawet ci, którzy nigdy o nim nie słyszeli), że najbardziej lubimy to, co już znamy. I dlatego romans księcia z Kopciuszką zawsze powoduje szybsze bicie czytelniczych serduszek. I zupełnie nie przeszkadza, że tu mamy księcia ekranu. A złe siostry Kopciuszki godnie zastępuje brutalna codzienność. Sama książka bardzo przyjemna, idealna na letni relaks. Jeśli ktoś już planuje leczyć jesienny spleenek doceni jej terapeutyczne właściwości.

"DIDDLY SQUAT. TYLKO KROWA ZDANIE NIE ZMIENIA" JEREMY CLARKSON, WYDAWNICTWO INSIGNIS

"DIDDLY SQUAT. TYLKO KROWA ZDANIE NIE ZMIENIA" JEREMY CLARKSON, WYDAWNICTWO INSIGNIS

To kolejna opowieść z pod pióra Jeremy'ego i tym razem ponownie zabiera czytelników na swoją farmę gdzie dzieje się bardzo dużo wbrew pozorom. To nie tylko sielanka. 
W tym tomie opowiada nam o krowach i wplata w historię bardzo dużo ciekawostek. No bo, czy wiedzieliście, że mogą one być śmiertelnym zagrożeniem? 
Pewnie, każdy z nas by od razu pomyślał, że takie zwierzę może nas choćby zadeptać, ale to nie jest tak banalne! Musicie sprawdzić sami. 
No i restauracja, o której możecie także usłyszeć w serialu, zobaczyć czy powstała, czy nie, a w Diddly Squat nic nie jest łatwe, to od razu mówię. Dawna owczarnia zamieniona na restaurację i już ludzie się burzą o parking przy sklepie, a co dopiero będzie jak każdy będzie chciał tam zjeść? O takich z jednej strony codziennych sprawach, a z drugiej bardzo nietypowych poczytacie właśnie w tej książce.
Osobiście lubię słuchać Clarksona, bo robi to tak, że człowiek się nie nudzi. Dlatego od jakiegoś czasu sięgam także po jego książki. Choć w tej spodziewałam się więcej smaczków niż w serialu, a jednak mnóstwo rzeczy się powtarza, to nadal czytałam z uśmiechem na twarzy. Są momenty, kiedy przychodzi wzruszenie, a są i takie, gdzie można się uśmiać do łez. 
Wyobrażacie sobie, że rolnik, który w zasadzie nie zarabia na swojej farmie, czerpie z tego tak ogromną frajdę, że tylko można mu pozazdrościć. Otóż tak, ogrom pracy, problemy, próby załatwienia pozwolenia na otworzenie restauracji, a także utrzymania sklepu, co też nie jest łatwe mimo kilometrowych kolejek. Wszystko to genialnie opisane spowodowało, że oderwać się od lektury nie mogłam. Coś niesamowitego.

"ŁAKOME" MAŁGORZATA LEBDA, WYDAWNICTWO ZNAK

"ŁAKOME" MAŁGORZATA LEBDA, WYDAWNICTWO ZNAK

Za wiele o tej książce nie ma co pisać ponieważ trzeba ją przeczytać w skupieniu i przede wszystkim zrozumieć. To nie jest typowa powieść. Jest to powieść z głębokim przesłaniem. Z przesłaniem zrozumienia sensu śmierci bliskiej osoby. Krótkie rozdziały, krótkie wątki, krótkie myśli. Nie jest to typowa powieść, którą czyta się lekko i przyjemnie. Należy się przede wszystkim skupić na tym co się czyta. Nie czytać szybko tylko ze zrozumieniem aby wiedzieć co autorka miała na myśli i co chciała przekazać czytelnikowi.

"KILOMETR ZEROWY. DROGA DO SZCZĘŚCIA" MAUD ANKAOUA, WYDAWNICTWO ZNAK KONCEPT

"KILOMETR ZEROWY. DROGA DO SZCZĘŚCIA" MAUD ANKAOUA, WYDAWNICTWO ZNAK KONCEPT

„Kilometr zerowy” to książka, którą według mnie, trzeba czytać powoli. Rozdział po rozdziale. W której znalazłam wiele nazwijmy przemyśleń, dzięki którym mogę znaleźć swoje „wewnętrzne dziecko”, spokój.
Każdy z nas jest na innym etapie życia. Ktokolwiek z nas, nie weźmie tej książki do ręki, znajdzie coś dla siebie, jedni więcej, inni mniej. Niektórzy pewnie wcale, ale może czytając, znajdziecie osobę, której ta książka pomoże i znajdzie odpowiedzi na to co dzieje się w jej głowie.
Pod przykryciem historii Maelle i Romane autorka może zmienić nasze postrzeganie na sprawy, które są dla nas niby naturalne, wręcz nawet ich nie widzimy. Dobrze jest się czasem zatrzymać, może zmienić priorytety i pamiętać, że wszystko zależy od nas. 
Ujął mnie cytat " Żadna chwila, którą tracisz na bycie nieszczęśliwą, nie zostanie Ci zwrócona. Wiesz, kiedy zaczęło się twoje życie, ale nie wiesz, kiedy się skończy. Każda przeżyta sekunda to dar, którego nie wolno nam zmarnować. Szczęście jest teraz.”
Maëlle jest pracoholiczką, która nie ma czasu dla rodziny i przyjaciół. Praca jest dla niej najważniejsza. Kiedy dowiaduje się, że jej przyjaciółka zachorowała na raka, ta prosi ją o zdobycie tajemniczego manuskryptu, który może uratować jej życie.
Czy Maëlle zdobędzie się na krok i pomoże chorej Romane?
A może zostanie w pracy i znajdzie inne rozwiązanie? Polecam ogromnie sprawdzić :)

"SZEPCZĄCE W CIEMNOŚCIACH" ZOFIA KRAWIEC, WYDAWNICTWO ZNAK HORYZONT

"SZEPCZĄCE W CIEMNOŚCIACH" ZOFIA KRAWIEC, WYDAWNICTWO ZNAK HORYZONT

Wiedzące, szepczące w ciemnościach, tańczące na niebie. Wymykające się władzy patriarchatu, żyjące na granicy życia i śmierci, nie z tego świata.
Budzące grozę w średniowiecznych podaniach, córy Kory, Demeter i Hekate, tybetańskie dakinie.
Ikony feminizmu i prekursorki. Wyklinane, prześladowane i palone na stosach. Wiedźmy i czarownice wróciły. I wszystkich nas nie spalicie.
Zofia Krawiec – krytyczka sztuki i artystka – zastanawia się nad kulturowym powrotem wiedźm. Pytając o archetyp, przygląda się jego współczesnym realizacjom. Ile było w czarownicach dzisiejszych feministek i jak bardzo dzisiejsze feministki wierzą w pradawne zaklęcia i rytuały?

"OCZAROWANIE. JAK ODZYSKAĆ ZAUROCZENIE ŚWIATEM" KATHERINE MAY, WYDAWNICTWO ZNAK LITERANOVA

"OCZAROWANIE. JAK ODZYSKAĆ ZAUROCZENIE ŚWIATEM" KATHERINE MAY, WYDAWNICTWO ZNAK LITERANOVA

Otaczający nas świat jest piękny, ale czy potrafimy to zauważyć? Im starsi jesteśmy, im więcej rzeczy mamy na głowie, tym łatwiej zapomnieć o przerwie i zwykłym podziwianiem rzeczywistości wokół nas. "Oczarowanie" ma na celu przypomnieć nam, że zachwycać można się z wszystkiego co nas otacza.
Sięgając po tę książkę, spodziewałam się typowego poradnika. Wielu rad, które czasem ciężko będzie odnieść do rzeczywistego życia. Jednak tego nie dostajemy (i dobrze!). Książka to raczej zbiór przemyśleń autorki dotyczących jej życia, tego jak zmienia się postrzeganie świata od dzieciństwa po dorosłość oraz skutków pandemii, a dokładnie zamknięcia w domu.
"Oczarowanie" napisane jest niezwykle lekkim językiem. Przez tekst dosłownie się płynie! Z wieloma pięknymi cytatami, które zostają w myślach czytelnika na dłużej. Czytając czułam się jakbym rozmawiała o przemyśleniach z przyjaciółką. Samo czytanie zajęło też mało czasu, więc to uczucie było nawet silniejsze.
Polecam każdemu zapoznać się z tą książką. Czas nie będzie stracony, nawet jeśli nie każdy rozdział przypadnie Wam do gustu. 
Zdecydowanie czytając warto zastanowić się: "Kiedy ostatnio zwolniłam i po prostu zachwyciłam się pięknem otaczającego mnie świata?". "Kiedy ostatnio spacerowałam i po prostu obserwowałam przyrodę?". Jeśli odpowiedź brzmi "Dawno", "Nawet nie pamiętam" warto to zmienić i pozwolić się oczarować!

Co ciekawego ostatnio przeczytaliście ? Jaka książka zwróciła Waszą uwagę ?


2 komentarze:

  1. Pierwsza pozycja mnie zainteresowała😍

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobno lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Pozycja ostatnia mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2017 fotografka bloguje