Leczenie skóry głowy to długi proces, podczas którego musimy być cierpliwi i systematyczni. Jak pamiętacie mój problem dotyczył mocnego podrażnienia skóry głowy oraz łupieżu. Czy po ponad miesięcznym stosowaniu szamponów Ducray (klik!) moje problemy zniknęły ?
DUCRAY SZAMPON KERATOLITYCZNY KERTYOL P.S.O.
Uważam, że jest to najsilniej działający szampon z całej kuracji. Po pierwsze ma on bardzo silny, siarkowy zapach, który utrzymuje się zarówno na włosach, jak i skórze głowy aż do następnego mycia. Po drugie ma mocne działanie złuszczające. A po trzecie przesusza włosy.
Jeśli chodzi o moje wrażenia na temat jego stosowania to są one oparte tylko na jednym jego użyciu. Dlaczego ? Już wyjaśniam.
Po pierwszym (i jak się okazało na razie po ostatnim użyciu) skóra głowy stała się jeszcze bardziej zaczerwiona, strasznie mnie piekła oraz swędziała. Jeszcze nigdy nie miałam takiego efektu po użyciu jakiekolwiek szamponu. Po wyschnięciu włosów z dnia na dzień było gorzej i dlatego nie zdecydowałam się na jego ponowne użycie.
Jedyne co szampon zrobił dobrze to złuszczył zalegający, martwy naskórek. Niestety z tym szamponem się na polubiłam i nie wiem czy jeszcze kiedyś do niego wrócę.
DUCRAY SPECJALISTYCZNY SZAMPON PRZECIWŁUPIEŻOWY KELUAL DS
Zgodnie z zaleceniami producenta używałam tego szamponu przez pierwsze dwa tygodnie kuracji przy każdym myciu, a następnie raz na tydzień dla podtrzymania efektów.
W jego przypadku już po pierwszym użyciu zauważyłam znaczną poprawę. Przede wszystkim skóra była zdecydowanie mniej zaczerwieniona i mniej swędziała.
Po tygodniu większe ogniska chorobowe uległy zdecydowanemu zmniejszeniu. Po dwóch tygodniach podrażnienie i łupież całkowicie ustąpiły.
Kelual w przeciwieństwie do Kertyolu pachnie bardzo ładnie, a zapach ten utrzymuje się na skórze głowy i włosach. Włosy są lekko przesuszone przy jego stosowaniu, ale problem z łatwością rozwiązuje odżywka.
DUCRAY SZAMPON DERMATOLOGICZNY ELUTION
Po zakończeniu intensywnej kuracji przyszła pora na podtrzymanie efektów oraz przywrócenie równowagi skóry głowy. W tym zadaniu świetnie sprawdził się szampon Elution. Ma bardzo gęstą, mleczną konsystencję, która bardzo dobrze oczyszcza włosy nie obciążając ich. Podczas jego stosowania nie zauważyłam już wysuszenia włosów, a wręcz przeciwnie - ich delikatne nawilżenie.
Szampon przepięknie pachnie, a już jego niewielka ilość wystarcza, żeby dobrze oczyścić włosy i skórę głowy.
Świetnie sprawdza się w swojej roli. Nie podrażnia, nie powoduje łupieżu, a skutecznie z nim walczy. Jest to mój codzienny szampon do pielęgnacji skóry głowy.
PODSUMOWANIE
Szampony marki Ducray poradziły sobie z największym problem jaki nękał mnie od prawie pół roku. Skutecznie zlikwidowały łupież i podrażnienie skóry głowy. Dzięki przywróceniu skóry głowy do równowagi praktycznie pozbyłam się problemu wypadających włosów.
Skóra głowy jest teraz pozbawiona ognisk chorobowych, nie jest zaczerwieniona ani podrażniona. Systematyczność to klucz do poradzenia sobie z każdą chorobą i gorąco Wam ją polecam :)
Znacie markę Ducray ?
Dla mnie ta marka to nowość :)
OdpowiedzUsuńMa w swojej ofercie nie tylko szampony, ale też np.: kremy do twarzy :)
UsuńZanotuję sobie te produkty;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie !:)
UsuńNa szczęście nie mam problemów z łupieżem.
OdpowiedzUsuńTo tylko zazdrościć ♥
UsuńNie znam marki, ale ja pielęgnacji skalpu a szczególnie jego złuszczania nie opieram na szamponach. One mają domyć i nie zaszkodzić :D
OdpowiedzUsuńPostawiłam zatem na sera i peelingi trychologiczne stosowane przed myciem i z takiej pielęgnacji jestem bardzo zadowolona :)
Ooo, a polecisz coś konkretnego ? :)
UsuńCo nie co słyszałam o tej marce :)
OdpowiedzUsuńA testowałaś może jakiś ich produkt ? :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że u mnie jeszcze jakiś czas temu skóra mojej głowynei wyglądała zbyt dobrze, ponieważ męczyłam się z ciężką postacią łupieżu. Na szczęście ten etap mogę przenieść już do historii, bo łupieżu pozbyłam się razem z szamponem https://www.ducray.com/pl-pl/kelual-ds/kelual-ds-szampon-do-postepowania-w-ciezkich-stanach-lupiezowych . I pomyśleć, że trafiłam na niego przypadkiem! Rewelacja i będę polecała każdemu! Nie mam po nim nawrotów łupieżu, a to najważniejsze!
OdpowiedzUsuń