Dzisiaj przychodzę do Was po prawie miesiącu stosowania produktów, żeby podzielić się z Wami moją opinią na ich temat.
SENELLE SUMMER WYGŁADZAJĄCY PEELING DO TWARZY
Seria Summer opiera się głównie na oleju z nasion pomidora, oleju lnianym i oleju ze słodkich migdałów. Dodatkowym składnikiem peelingu jest Oléoactif® DIAM, który odpowiada za walkę z oznakami starzenia się skóry.
Jeśli chodzi o peelingi do twarzy to stosuję je regularnie raz na tydzień, ponieważ uwielbiam to, jaki efekt zostawiają na mojej skórze. Zazwyczaj wybieram te mechaniczne, ponieważ lubię "czuć" pod palcami ich działanie. Peeling Senelle (klik!) pachnie bardzo ładnie i delikatnie.
Ma dość spore drobinki złuszczające, które zapewniają nam bardzo dokładne złuszczenie martwego naskórka. Na początku obawiałam się, że może to spowodować podrażnienie mojej skóry, ale absolutnie tak się nie stało. Skóra po jego użyciu jest gładka, nawilżona i złagodzona, co jest rzadkością po użyciu peelingu.
Po miesiącu używania zauważyłam rozjaśnienie skóry oraz jej lepsze nawilżenie. Regularne peelingi przyczyniły sie również do zmniejszania zaskórników, za co ogromny plus.
SENELLE WINTER UJĘDRNIAJĄCY BALSAM DO CIAŁA
Jesień i zima to dwie pory, podczas których nie wyobrażam sobie nie balsamowania swojego ciała. Jest to obowiązkowy punkt mojej codziennej wieczornej pielęgnacji.
Balsam Senelle (klik!) opiera się na oleju z nasion żurawiny wielkoowocowej, oleju z owoców rokitnika oraz oleju z awocado. Zawiera również Oléoactif® Pomegranate 0,5%, która wzmacnia barierę lipidową skóry oraz zapewnia nawilżenie i ochronę przed stresem.
Balsam pachnie przepięknie i nie ukrywam, że jest to zdecydowanie mój ulubiony etap wieczornej pielęgnacji. Zapach utrzymuje się naprawdę długo, czasami wręcz wyczuwam go jeszcze rano.
Produkt ma niezwykle bogatą formułę, zawiera same naturalne składniki, jednak pomimo tego, nie pozostawia tłustej, nieprzyjemnej warstwy. Szybko się wchłania zapewniając skórze głębokie nawilżenie i odżywienie.
Jestem bardzo zadowolona z tego balsamu. Oprócz świetnych właściwości nawilżający jest też bardzo wydajny - po miesiącu stosowania nadal mam go trochę ponad pół. Jedno wiem na pewno - nie chcę już innego balsamu do ciała - tylko ten ♥
SENELLE AUTUMN OCHRONNY KREM DO TWARZY
Jak śledzicie mnie już od dłuższego czasu to na pewno wiecie, że jeśli ktoś chce mnie przekonać do danego produktu to powienien dać mu pompkę, a wtedy jestem już kupiona na starcie. Uważam, że pompka to bardzo wygodna metoda aplikacji, ale przede wszystkim niezwykle higieniczna.
Krem Senelle (klik!) oparty jest na oleju z pestek malin, kukui i z orzechów włoskich. Zawiera również dodatkowe składniki, czyli Oléoactif® DIAM oraz Oleoactif® Pomegranate 2%, które zapobiegają odparowywaniu wody z naskórka.
Krem nadaje się zarówno do stosowania na dzień, jak i na noc. Nałożony pod makijaż nie powoduje jego rolowania czy też mniejszej trwałości. Olejek z pestek malin oprócz tego, że zapewnia nam naturalną ochronę przed promieniowaniem UV, świetnie nawilża, ujędrnia i łagodzi skórę.
W trakcie stosowania tego kremu zauważyłam zdecydowaną poprawę stanu mojej cery. Stała się rozjaśniona, nawilżona oraz ujędrniona. Nie pojawiały się na niej również stany zapalne czy też podrażnienia. Miesiąc spędzony z tym kremem sprawił, że moja skóra wygląda tak, jak już dawno nie wyglądała.
Podsumowując, kosmetyki Senelle (klik!) bardzo przypadły mi do gustu. Każdy z nich sprawił, że czas spędzony na ich aplikacji był prawdziwą przyjemnością, a efekty ich stosowania naprawdę zadowalające. Dzięki ich używaniu poprawił się stan mojej cery oraz nawilżenie mojego ciała. Kosmetyki te sprawiły, że ta zima przebiega praktycznie bezboleśnie dla mojego ciała, co do tej pory było raczej rzadkością.
Na pytanie: czy jeszcze kiedyś sięgnę po te kosmetyki? muszę odpowiedzieć: zdecydowanie tak!
Znacie kosmetyki Senelle ?
Dość niedawno po raz pierwszy usłyszałam o tych kosmetykach właśnie na Twoim blogu i bardzo mnie one zaciekawiły. Zwłaszcza ochronny krem :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę bardzo fajne :)
Usuń