Do tej pory rzadko używałam kremów, bo zwyczajnie nie znoszę tłustej wartstwy, którą po sobie zostawiają. Jednak ostatnio w ramach klubu Przyjaciółki Nivea miałam okazję przetestować nowy olejek w kremie do rąk Kwiat Wiśni i Olejek Jojoba.
NIVEA OLEJEK W KREMIE DO RĄK KWIAT WIŚNI I OLEJEK JOJOBA
Co obiecuje nam producent ?
Poczuj rozpieszczającą pielęgnację olejkami w szybko wchłaniającym się kremie do rąk. Wypróbuj Olejek w Kremie do rak NIVEA® Kwiat Wiśni i Olejek Jojoba, który zapewnia 24-godzinne nawilżenie bez uczucia lepkości. Pozwala cieszyć się delikatnym zapachem kwiatu wiśni. Sprawia, ze skóra Twoich dłoni staje się niewiarygodnie miękka w dotyku.
- 24-godzinne nawilżenie dłoni
- Miękka w dotyku skóra dłoni
- Delikatny zapach kwiatu wiśni
- Drogocenny olejek jojoba
- Brak uczucia lepkości
Weryfikacja obietnic
Zacznę od tego, że krem jest w niezwykle lekkim, małym i poręcznym opakowaniu, z którego z łatwością możemy wydobyć krem. Plastik jest dość miękki, dzięki czemu nie mamy problemu ze zużyciem kremu do końca.
Tak, jak pisałam wcześniej z reguły nie używam kremów, bo nie lubię tłustego filmu jaki zostawiają na dłoniach, a potem ja zostawiam wszędzie tłuste ślady. Faktem jednak też jest to, że do tej pory nie miałam problemów z przesuszającymi się dłońmi. Jednak ostatnio miałam dość sporo stresów, problemów i zmartwień (a i za pewne pogoda też zrobiła swoje), które spowodowały, że skóra całego mojego ciała była bardzo sucha, wręcz łuszcząca się.
O ile z kremowaniem reszty ciała nie mam większych problemów, to o tyle do kremowania dłoni nie mogłam się przekonać nawet wtedy, gdy skóra na nich była ściągnięta i przesuszona. Z pomocą przyszedł mi krem od Nivea. Producent obiecuje nam, że krem szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy. Oczywiście nie uwierzyłam na słowo i krem odłożyłam do szuflady.
Jednak pewnego ranka miałam już tak spierzchnięte i wręcz bolące dłonie, że w końcu po niego sięgnęłam. I muszę zgodzić się z producentem - krem naprawdę szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Dłonie pachną przepięknie i są przyjemnie gładkie i nawilżone.
Na początku smarowałam dłonie co ok.2 godziny, a teraz, gdy doprowadziłam je do normalnego stanu kremu używam zazwyczaj na noc lub, gdy czuję, że moja skóra dłoni się przesusza.
Jestem ogromnie zadowolona z tego kremu i na pewno kupię kolejne opakowanie ♥
Jakie kremy do rąk najczęściej stosujecie ?
Moje dłonie również potrzebują ratunku :)
OdpowiedzUsuńKrem niezbędny :D
Usuńpokochałam ten krem ;)
OdpowiedzUsuńJa też ♥
Usuńuwielbiam go, zdecydowanie jego efekty mnie przekonują
OdpowiedzUsuńJa tak samo ♥ Uwielbiam go :)
UsuńA ja jakoś nie odczuwam potrzeby stosowania kremów do rąk. Wyczytałam, że to źle, bo wtedy dłonie wyglądają starszej, ale jakoś nie mogę się przekonać do żadnego kremu
OdpowiedzUsuńJa niestety musiałam :(
Usuńuwielbiam ten krem ... :)
OdpowiedzUsuńJa też ♥
UsuńMuszę mu się bliżej przyjrzeć :) Ogólnie mam hopla na punkcie pielęgnacji rąk a z ostatniego kremu nie jestem do końca zadowolona :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie ♥ Jest naprawdę fajny :)
Usuń