Jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy to muszę się Wam przyznać, że mam na tym punkcie małą obsesję. Gdy noszę makijaż to obowiązkowe jest u mnie jego zmycie przed pójściem spać. Nawet jeśli jestem tak zmęczona, że padam z nóg to makijaż musi być usunięty. W takim przypadku pierwszym krokiem mojej pielęgnacji jest płyn micelarny. Z powodu wrażliwych oczu wybieram takie, które ich nie podrażniają i nie wywołają nieprzyjemnego pieczenia czy łzawienia.
Czy nowy płyn micelarny od Nivea (klik!) Urban Skin Detox spełnił moje oczekiwania ?
NIVEA URBAN SKIN DETOX PŁYN MICELARNY
Płym micelarny zawiera w sobie formułę 3w1 z ekstraktem z zielonej herbaty i alg. Jego zadaniem jest usunięcie makijażu, łagodne i skuteczne oczyszczenie oraz zmatowienie twarzy. Cząsteczki, które zawarte są w płynie (micele) działają jak magnes i skutecznie usuwają makijaż, zanieczyszczenia oraz sebum.
Dużym plusem produktu jest to, że dostępny jest w dużym opakowaniu. Butelka ma aż 400 ml i jest przezroczysta, dzięki czemu z łatwością widzimy ubytek produktu. Wygodne opakowanie z łatwością można otworzyć bez konieczności łamania sobie paznokci.
Produkt ma delikatny zapach. Skutecznie, ale delikatnie usuwa makijaż. Nie podrażnia mojej wrażliwej skóry, a gdy dostanie się do oczu nie wywołuje ich pieczenia. Bardzo dobrze radzi sobie nie tylko z makijażem, ale również z zanieczyszczeniami twarzy oraz sebum. Skóra po jego użyciu jest oczyszczona oraz zmatowiona. Płyn nie pozostawia po sobie lepkiej warstwy. Jest idealnym kosmetykiem dla osób z wrażliwą cerą i oczami, które chcą skutecznie zmyć makijaż bez zbędnych podrażnień. Dzięki dużej pojemności produkt wystarcza na bardzo długo.
Czym najczęściej zmywacie makijaż ?
Oczy zmywam kremem, niestety wszystko inne je podrażnia, a resztę płynem micelarnym z Bielandy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Ojej współczuję :(
UsuńJa też mam wrażliwe oczy i dlatego muszę uważać co stosuję do ich pielęgnacji :)