Linia Hydro Care została stworzona z myślą o skórze odwodnionej, w której zaburzone jest wiązanie wody w naskórku. Skóra taka jest mało elastyczna, ściągnięta, szorstka w dotyku. Dodatkowo może się łuszczyć oraz są na niej widoczne drobne, powierzchowne zmarszczki z powodu odwodnienia. Głównymi składnikami produktów z tej linii są kwas hialuronowy, gliceryna, pantenol oraz witaminy A i E, których zadaniami jest nawilżenie oraz związanie wody w skórze.
BANDI KREM INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCY
Krem intensywnie nawilżający (klik!) ma niezwykle lekką i nietłustą konsystencję. Można wręcz pomyśleć, że nie zapewni nam wystarczającego poziomu nawilżenia, jednak jest to błędne założenie. Kosmetyk mimo tej lekkiej konsystencji zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia przez cały dzień. Nawet w trakcie najbardziej upalnych dni moja skóra była nawilżona. Nie odnotowałam żadnych suchych miejsc czy skórek za co ogromny plus. Skóra jest przyjemnie ujędrniona i uelastyczniona.
Nawet po niezbyt dobrej nocy twarz po zastosowaniu tego kremu jest pobudzona i rozjaśniona, a oznaki zmęczenia zredukowane. Z racji tego, że przeznaczony jest do pielęgnacji każdego rodzaju skóry sprawdzi się zarówno u posiadaczek cery normalnej, suchej czy też tłustej.
Kilka razy nałożyłam go też pod makijaż i nie spowodował ani jego rolowania lub skrócenia trwałości. Więc jeśli szukacie fajnie nawilżającego i regenerującego kremu to ten kosmetyk będzie dla Was idealny.
BANDI NAWILŻAJĄCY KREM-ŻEL POD OCZY
O okolicę pod oczami dbam wręcz obsesyjnie. Najbardziej lubię mocno nawilżające kremy, ale nienawidzę jeśli bardzo długo się wchłaniają i pozostawiają tłustą warstwę. Mówiąc krótko - szukam balansu pomiędzy mocnym nawilżeniem, a szybkim wchłanianiem.
Krem Bandi pod oczy (klik!) ma lekką, nietłustą i żelową konsystencję. Świetnie nawilża, ujędrnia oraz delikatnie rozjaśnia okolicę pod oczami. Skóra jest bardziej elastyczna i wygładzona.
U mnie super sprawdził się w czasie panujących upałów, gdy ta okolica była podrażniona i mocno przesuszona po ekspozycji na słońce. Krem szybko się wchłaniał, ale zostawiał przepięknie nawilżoną i ukojoną skórę. Jak dla mnie jest to super krem interwencyjny, gdy skóra pod oczami jest przesuszona np.: ekspozycją na słońce, zbyt ciężkim makijażem lub mocno matującymi produktami do makijażu. Zapewnia wtedy szybkie nawilżenie, ukojenie i wygładzenie, a na tym zależy mi najbardziej.
Kosmetyki z linii Hydro Care bardzo przypadły mi do gustu. Mimo lekkich i nietłustych konsystencji zapewniły mi odpowiedni poziom nawilżenia i ukojenia skóry w okresie, kiedy potrzebowałam tego najbardziej, czyli w trakcie upałów. Gdy na zewnątrz temperatura sięgała ponad 40 stopni w cieniu nie wyobrażałam sobie nakładania ciężkich kremów, które długo by się wchłaniały czy też zostawiały tłustą warstwę. Kremy Hydro Care nawilżyły i ukoiły moją skórę bez tłustej warstwy i długiego wchłaniania.
Znacie kosmetyki Bandi ? Może macie wśród nich swoich ulubieńców ?
Pani blog jest bardzo interesujący, czekam na kolejne wpisy i zapraszam do mnie blogkinga02.blogspot.com
OdpowiedzUsuń