Temat pielęgnacji włosów przewija się na moim blogu dość często. Nie da się więc ukryć, że jest to moja ulubiona "część" ciała, o którą lubię dbać. Jak wiecie, od ponad roku walczę z wypadaniem włosów. Ostatnio sytuacja trochę się uspokoiła - włosów wypada trochę mniej, pojawiło się też sporo baby hair, dlatego mogę powoli zacząć znowu poświęcać trochę więcej czasu na ich pielęgnację. Dzisiaj przedstawię Wam kilka kosmetyków, które ostatnio wpadły w moje ręcę i kompletnie skradły moje serce. Jesteście ciekawi ? To zapraszam do dalszej lektury! :)
LISAP KERAPLANT NATURE ANTIFORFORA SZAMPON PRZECIWŁUPIEŻOWY
Jeśli jesteście ze mną już jakiś czas na pewno wiecie o moich problemach z wrażliwą skórą głowy. Dużo szamponów potrafi ją nieźle podrażnić. Czasami do tego stopnia, aż skalp potrafi mnie piec i swędzieć jednocześnie.
Ostatnio wycofany został ze sprzedaży mój ulubiony szampon z olejkiem z drzewa herbacianego, więc musiałam poszukać czegoś nowego. Moją łazienkę znowu wypełniła duża ilość szamponów, które zazwyczaj po jednym myciu były darowane najbliższej rodzinie.
W końcu postanowiłam wypróbować szampony w małej pojemności, żeby w przypadku porażki nie tracić aż tylu pieniędzy na pełne pojemności produktów. Mój wybór padł na naturalne szampony Lisap Keraplant Nature.
Pierwszy z nich - Antiforfora - przeznaczony jest do pielęgnacji skóry z łupieżem, podrażnieniami, łuszczycą. Jego zadaniem jest oczyszczenie i złagodzenie skóry głowy. Zawarte w nim składniki aktywne wzmacniają skórę głowy. Świetnie radzi sobie z problemami egzemy, łuszczającej się skóry głowy, świądu i nadmiernego przetłuszczania się.
W jego składzie znajdują się wyciągi z pieprzu afrykańskiego, żeń-szenia, marchwi, lawendy, rozmarynu i słodkiej pomarańczy. Jego formuła w całości pozbawiona jest parabenów i barwników. Szampon jest testowany dermatologicznie oraz zawiera naturalne, certyfikowane substancje zapachowe.
Kosmetyk ma delikatny mleczny kolor i przecudowny, delikatny zapach. Łagodnie, ale skutecznie oczyszcza skórę głowy i włosy. Włosy po jego użyciu są miękkie a skóra głowy oczyszczona, ale nie podrażniona. Po jego zastosowaniu czuję przyjemne ukojenie. Na skórze nie ma żadnych zaczerwienień ani podrażnień. Do tego stopnia zakochałam się w tym szamponie, że kupiłam już go sobie w pełnej litrowej wersji.
LISAP KERAPLANT NATURE DERMO-CALMANTE SZAMPON DO WŁOSÓW ŁAGODZĄCY NASKÓREK
Drugi szampon - Dermo-Calmante - przeznaczony jest do pielęgnacji wrażliwej i skłonnej do podrażnień skóry głowy. W jego składzie znajdują się alfa-bisabobol, żółtodrzewo i kompleks phyto-complex. Ich zadaniem jest delikatne oczyszczenie skóry głowy przy jednoczesnym łagodzeniu skóry. Dodatkowo w składzie mamy naturalne olejki eteryczne z gorzkiej i słodkiej pomarańczy, palczatki imbirowej, mandarynki i tymianku. Jego formuła pozbawiona jest SLES, SLS, parabenów i barwników.
Jego zapach jest mocniejszy niż szamponu przeciwłupieżowego. Wyczuwalna jest w nim wyraźnie nuta rozmarynu, eukaliptusa i werbeny. Jest to zapach niezwykle odprężający i sprawiający, że podczas jego używania się relaksuję. Szampon delikatnie oczyszcza skórę głowy i łagodzi podrażnienia. Używam go z reguły 1-2 razy w tygodniu pomiędzy myciem szamponem przeciwłupieżowym i świetnie się u mnie sprawdza. Na pewno w przyszłości zakupię sobie większe opakowanie tego produktu.
ALFAPARF SEMI DI LINO SUBLIME PŁYNNE KRYSZTAŁKI
Już dawno słyszałam o kultowych już płynnych kryształkach Semi Di Lino Sublime, jednak jakoś nie mogłam się na nie zdecydować. Aż w końcu postanowiłam wypróbować najmniejszą dostępnę wersję, czyli 15 ml i przepadłam! (już zakupiłam sobie większą wersję)
Zacznę od zapachu - jest obłędny! Te kryształki pachną jak taki prawdziwy facet wychodzący spod prysznica! Zakochałam się w nim od pierwszego użycia.
Olejek nie obciąża włosów. Delikatnie je otula nadając im oszałamiającego blasku. Włosy są wygładzone, sypkie i wyglądają jak po wizycie w drogim salonie fryzjerskim. Świetnie sprawdzą się w pielęgnacji włosów odwodnionych, niesfornych, pozbawionych życia i blasku. Jest to też produkt, który chroni włosy przed promieniowaniem UV, dlatego będzie idealny na lato. W jego składzie znajdują się składniki mineralne, które odpowiadają za ochronę włosów przed wysokimi temperaturami oraz przed tendencją do puszenia się.
NOWA KOSMETYKA MNIEJ PROBLEMÓW WIĘCEJ WŁOSÓW SERUM-WCIERKA DO SKÓRY GŁOWY
Jest to wcierka bez alkoholu i właśnie takiej szukałam. Przy wrażliwej skórze głowy alkohol potrafił mi ją bardzo podrażnić, dlatego staram się unikać tego składnika we wszelkiego tego typu produktach.
Wcierki używam nieco ponad 2 tygodnie, więc trudno zauważyć jakieś efekty, ale jedno jest pewne - nie podrażnia skóry głowy. Jest bardzo delikatna i nie obciąża włosów u nasady. W jej składzie znajduję się hydrolizowana keratyna, d-panthenol, olejek eteryczny z mięty pieprzowej oraz kwas mlekowy. Na pewno będę dalej ją używać i jestem bardzo ciekawa efektów jej regularnego stosowania.
PODSUMOWANIE
Każdy z przedstawionych dzisiaj przeze mnie kosmetyków przypadł mi do gustu. W obu z nich (szamponie przeciwłupieżowym i płynnych kryształkach) zakochałam się w takim stopniu, że zakupiłam już ich większe opakowania. Jeśli i wy chcielibyście wypróbować któryś z tych kosmetyków to zachęcam Was do odwiedzenia sklepu-hurtowni fryzjerskiej Fryzomania (klik!)
Znajdziecie tam ogromny wybór produktów do pielęgnacji i stylizacji włosów w tym oczywiście kosmetyki zaprezentowane przeze mnie w dzisiejszym poście.
Jak dbacie o swoje włosy ? Macie kosmetyki do włosów bez których nie wyobrażacie sobie ich pielęgnacji ?
Post powstał we współpracy ze sklepem Fryzomania
W zasadzie korzystam wciąż z tego samego szamponu od lat. Zadowolony może nie jestem, ale też nie staram się za bardzo.
OdpowiedzUsuńPłynne kryształki kiedyś miałam, a myślałam nad serum z Nowa Kosmetyka:)
OdpowiedzUsuńJa korzystam z różnych produktow do głowy. Lubię nowości 😊😊
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie bez olejowania :-) zainteresowało mnie to serum
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję te kosmetyki, bo prawdę mówiąc nie umiem dbać o swoje włosy...
OdpowiedzUsuńTo serum do skóry głowy kusi mnie już od dawna i tym bardziej, że czytam same pozytywy :)
OdpowiedzUsuń