sobota, sierpnia 28, 2021

IDEALNE KSIĄŻKI NA JESIENNE WIECZORY | WYDAWNICTWO FILIA

Jedyne czego brakuje mi w nadchodzącej jesieni to wieczorów spędzonych w ogrodzie, gdy nie pożerał mnie milion komarów ;) Byłam dzisiaj kilka chwil w ogródku - chciałam zrobić zdjęcia jesiennych już hortensji, jeżówek, przekwitających powoli kwiatów - i myślałam, że komary dosłownie zeżrą mnie żywcem. Teraz, gdy siedzę i piszę ten post mam ochotę zadrapać się do krwi...wszystko mnie swędzi i aż się boję ile jeszcze bąbli pojawi się na moim ciele do jutra...

Ale dzisiaj nie o tym! Przychodzę do Was z recenzją wyjątkowych książek Wydawnictwa Filia, które w ostatnim czasie stało się moim ulubionym wydawnictwem. Idealnie trafia w mój gust czytelniczy <3 

KSIĄŻKI NA JESIENNE WIECZORY

"SANATORIUM ZAGŁADA", MAX CZORNYJ

"SANATORIUM ZAGŁADA", MAX CZORNYJ

Lew Wicek to książę prastarego rodu, którego ojciec wychowuje w odosobnieniu, w duchu już dawno zapomnianej epoki w której wartości i ideały stanowią wyznacznik postępowania człowieka honoru. 
Aresztowany pewnego dnia przez Niemców, jest świadkiem zabójstwa swojego ojca, po którym zostaje umieszczony w Zakładzie dla Umysłowo i Nerwowo Chorych w Kobierzynie, gdzie jego dotychczasowe postrzeganie świata zostanie skonfrontowane z brutalną nazistowską rzeczywistością. 
Czy Lew i jego romantyczna dusza mają szanse przetrwać w świecie pełnym okrucieństwa? 
"Sanatorium zagłada" to już moje trzecie spotkanie z twórczością Maxa Czornyja i jak poprzednie i to było niezwykle udane ponieważ tak jak poprzednio autor zaczarował mnie swoim piórem
i umiejętnością wciągania czytelnika w stworzona przez siebie historię. Historia niezwykle trudna, nie oczywista z bohaterem, którego losy w świecie tak różnym od tego w którym dotychczas żył śledziłam z ogromnym zainteresowaniem i emocjami, które towarzyszyły mi od początku do samego końca. 
" Sanatorium zagłada " to literatura trudna, która wymaga od nas skupienia i pełnej uwagi, ale warta uwagi.

"BOSKI", SONIA ROSA

"BOSKI", SONIA ROSA

Poznajemy Błażeja, który jest chłopakiem do wynajęcia. Ma on parę swoich stałych klientek, a jedną z nich jest Martyna, która po zmarłym mężu przejęła interesy i ma powiązania z mafią. Interesuje się nią policja i tutaj poznajemy Julię, która chce przekonać chłopaka do swojego śledztwa ale nie wie że sama będzie miała ciężko mu się oprzeć. A on jednak zaczyna działać na swoją rękę.
Ta książka to istny ogień.  Sceny seksu aż kipią. Wszystko jest opisane ze smakiem i bez przesady. Zdecydowanie to nie jest książka dla grzecznych dziewczynek. Pomimo seksu mamy historie Julii, która również dużo wnosi do książki. I jest też parę momentów niebezpieczeństwa. Zdecydowanie mocny erotyk, przy którym można płonąć z pożądania. Książka ani przez chwilę nie była nudna. Mamy dużo dialogów, przez co się szybko czyta. 

"CZAS NA NOWĄ MIŁOŚĆ", KINGA GĄSKA

"CZAS NA NOWĄ MIŁOŚĆ", KINGA GĄSKA

"Czas na miłość" to losy trzech zaradnych kobiet, z problemami i rozterkami. Ewelina, Joanna i Jadwiga starają się poukładać swoje życie, niestety nie jest to takie proste. Ewelina samotnie wychowuje córkę, jest wspaniałą matką, a do tego ma talent fryzjerski. Joanna powoli układa życie po rozwodzie, jednak przeszłość nie da tak łatwo o sobie zapomnieć. Jadwiga to starsza kobieta, która pracuje w bibliotece i czuje, że tam jest właśnie jej miejsce. 
I właśnie wątek z ostatnią z kobiet wydał mi się najbardziej nostalgiczny. O ile Ewelina z Joanną jakoś sobie radzą, raz jest lepiej, raz gorzej, o tyle Joanna cały czas myśli tylko o innych, a chyba najwyższą pora w końcu zadbać o siebie i odciąć się od toksycznych relacji. 
W książce pojawia się wątek Instagrama. Każda z pań udziela się aktywnie i czerpie z tego ogromną satysfakcję. Dzięki temu mogą podzielić się z innymi swoją pasją i oderwać się trochę od szarej rzeczywistości. 
Bohaterki książki pokazują, że czasami można wpaść z deszczu pod rynnę, grunt żeby umieć się w porę otrząsnąć i zacząć czerpać z życia pełnymi garściami, bo szkoda czasu na zamartwianie się.

"OPOWIEŚCI ZUZANNY", KATARZYNA JANUS

"OPOWIEŚCI ZUZANNY", KATARZYNA JANUS

"Opowieści Zuzanny" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. I powiem Wam, że jestem mile zaskoczona, bo ta książka jest świetna. Jeśli lubicie literaturę obyczajową to coś dla Was.
Fabuła jest wciągająca od samego początku. Zuzanna jako staruszka postanawia podzielić się swoimi wspomnieniami z wnukiem Arturem, dlatego akcja prowadzona jest dwutorowo, a przeszłość przeplata się z teraźniejszością, co bardzo lubię w książkach. Historia Zuzanny skradła moje serce. Mogłabym czytać o niej bez końca. Czasy wojny, okupacji, a później rodzina, dziecko. Podobało mi się jak autorka przedstawiła miłość między Zuzanną, a jej mężem. Rozwijała się ona łagodnie przez lata. Nie było porywów serca, namiętności. Chociaż ich początki nie były najlepsze, to przekształciła się ona w trwałą więź na dobre i złe. Natomiast Artura od samego początku nie polubiłam, bardzo mnie drażnił. Jednak było widać, że opowieści babci miały wpływ na jego życie, które powoli zmieniał na lepsze. A do tego jest napisana pięknym i starannym stylem, który sprawia, że czytanie jest czystą przyjemnością.

"JUŻ CIĘ KIEDYŚ KOCHAŁAM", KATARZYNA MISIOŁEK

"JUŻ CIĘ KIEDYŚ KOCHAŁAM", KATARZYNA MISIOŁEK

Dominika to kobieta, która właśnie zakończyła długoletni związek i wróciła do Polski ze Szkocji tuż przed swoimi trzydziestymi szóstymi urodzinami. Na Kaszubach odwiedza swoich rodziców i kuzynkę, a sama zaczyna nowy rozdział w życiu zamieszkując w Gdyni. Kocha swoich rodziców, jednak mama Dominiki za każdym razem nie szczędzi dziewczynie kąśliwych uwag na temat jej "staropanieństwa". A do Domi wracają wspomnienia dawnej miłości...
"Już Cię kiedyś kochałam " to najnowsza powieść Katarzyny Misiołek, a jednocześnie moje trzecie spotkanie z piórem autorki. Jest to nieco inna, pozornie dużo lżejsza historia, od tych które miałam okazję czytać. Ale właśnie pozornie.
Ta książka to lekka wakacyjna opowieść o wspomnieniach pierwszych miłości, o szaleństwach, które nie koniecznie kończyły się dobrze, jak i o zawiłościach związków damsko-męskich . Ale moim zdaniem autorka najwięcej uwagi czytelnika nakierowuje na motyw zaborczej, przezwyczajonej do stereotypówi tradycji, matki. Taka nadgorliwa kobieta jak matka Dominiki, wytykając dziewczynie regularnie upływający czas i brak męża przy boku, naraża swoje relacje z córką na szwank. Na szczęście bohaterka ma odporną psychikę, jednak podejrzewam, że w wielu przypadkach z takiej toksycznej relacji matka-córka może się jedynie zrodzić kolejne nieszczęśliwe małżeństwo z rozsądku (albo i nie) oraz wiele traum.

"SREBRNA ŁYŻECZKA", MAGDALENA WITKIEWICZ

"SREBRNA ŁYŻECZKA", MAGDALENA WITKIEWICZ

Książka swoją historię rozpoczyna, kiedy główna bohaterka Lidia ma swoją firmę sprzątającą, kiedy już swoje doświadczyła i kiedy dostaję list od Pani Ireny.
Pani Ireny, która przedstawia się jako przyjaciółka rodziców i chce jej przekazać spadek. Po takim zaciekawieniu czytelnika autorka ukazuje wszystkie "perypetie" z życia Lidii jej dzieciństwo z matką alkoholiczką, która nienawidził mężczyzna i swoją córkę chowała w czterech ścianach, chroniła przez niebezpieczeństwem życia. Pewnego dnia kiedy matka doznaje udaru, na ścieżce życia Lidii staje o 12 lat starszy lekarz Konrad, który chce pomoc tak młodej osobie. Co wyniknie z pomocnej dłoni? Co wyniknie z listu od przyjaciółki rodziny? Czy wpływ matki alkoholiczki na zawsze odciśnie piętno na wyborach głównej bohaterki?
"Srebrna Łyżeczka" to nostalgiczna, sentymentalna, pełna wg mnie "górnolotnych" słów, moralizująca, historią. Historia pełna błędów życiowych, ale też doceniająca życie, które ma się tylko jedna. To historia która prowadzi czytelnika przez nienawiść do mężczyzn, po miłość tą wielką i niezapomnianą, po zdrady i błędy, po wybaczenie i zrozumienie. Bardzo ciekawa historia, która zmusza czytelnika do zastanowienia się nad własną "ścieżką życia".

"SEKRET ZEGARMISTRZA", RENATA KOSIN

"SEKRET ZEGARMISTRZA", RENATA KOSIN

Rodzinne zawiłości, zbrodnie i sekrety zaklęte w zniszczonym pamiętniku tajemniczej Emilii, który przez przypadek odkrywa Lena - właścicielka ziemskiego dworku na Podlasiu. Wnuczka, matka, żona i córka (dokładnie w tej kolejności) pasjonująca się wykorzystaniem starych zegarowych mechanizmów do tworzenia biżuterii. Blisko związana właśnie z dziadkami, którzy, mimo że jakiś czas temu opuścili ziemski padół, nie koniecznie opuścili wnuczkę i dom w Bujanach. Lena zaabsorbowana rozwikłaniem rodzinnych tajemnic przy okazji pomaga innym odszukać spokój ducha czy nieznane wątki w rodzinnych biografiach. Nie brakuje tez wątków kryminalnych, odrobiny szaleństwa i ludzkiej obłudy. Jak to w zyciu. Są chwile radości i rozpaczy. Miłości i tragedii. Historia pachnie lasem, zieloną łąką i kompotem z wiśni. Może być inspiracją dla poszukiwań własnych korzeni, skłania do przemyśleń, ,,a jak to było z moją rodziną?". Pozwala zwolnić, choć tempo powieści wciąż przyspiesza. 

Mam nadzieję, że wśród przedstawionych przeze mnie książka każdy z Was znajdzie coś idealnego dla siebie na długie, jesienne wieczory. Bo jesień to pora roku zdecydowanie należąca do książek! :)

Jakie książki lubicie czytać najbardziej ?

7 komentarzy:

  1. Ja na razie jeszcze przy tych letnich 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie jesień płynie pod względem wzmożonej pracy, ale na książkę też znajdę czas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaintrygował mnie i to bardzo „Sekret Zegarmistrza”

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm... tym razem chyba nic nie wypatrzyłam, ale to dobrze bo mój stos hańby czeka na przeczytanie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Czas na nową miłość chętnie bym przeczytała 😊😊😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesienią najlepiej się czyta książki, przy herbatce pod kocem :D lektury lecą jedna za drugą :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ekstra takiej książki właśnie szukałem, teraz koniecznie muszę znaleźć odrobinę czasu i zanurzyć się w lekturzę, dziękuję za polecenie.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2017 fotografka bloguje