MLECZNA PIELĘGNACJA WŁOSÓW | IL SALONE MILANO | PRODUKTY Z PROTEINAMI MLEKA | GLORIOUS SHAMPOO | SUPREME MASK

Ostatnio obiecałam Wam, że będę bardziej systematyczna, ale niestety znowu mi się to nie udało. O ile Instagram udaje mi się prowadzić regularnie i naprawdę rzadko się zdarza, żebym zniknęła stamtąd na dłużej niż jeden dzień to na bloga niestety nie znajduję już czasu. Znowu zebrało mi się sporo zaległych recenzji, ale postaram się w najbliższym czasie nadrobić zaległości i powrócić do Was z nową energią :) Mam nadzieję, że jeszcze tutaj wtedy ze mną będziecie ;)
Tymczasem dzisiaj chciałam Was zaprosić na recenzję świetnego duetu do pielęgnacji włosów od marki Il Salone Milano (klik!). Mowa o wyjątkowym szamponie do włosów oraz masce do głębokiej regeneracji włosów.

IL SALONE MILANO GLORIOUS SHAMPOO SZAMPON DO WŁOSÓW SUCHUCH I ZNISZCZONYCH

Szampon zamknięty jest w wygodne litrowe opakowanie wyposażone w pompkę, która dozuje idealną ilość kosmetyku. Produkt przeznaczony jest do pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Jego zadaniem jest regeneracja i głębokie odżywienie włosów aż do samego rdzenia. 

Formuła szamponu opiera się na podwójnej dawce protein mleka.

Zacznę od tego, że kosmetyk pachnie cudownie! ♥ Jest to zdecydowanie jeden z moich ulubionych zapachów - delikatny, mleczny, przypominający budyń śmietankowy. Szampon ma lekko perłową formułę, ale na szczęście nie obciąża włosów, czego na początku trochę się bałam. 

Produkt świetnie oczyszcza włosy, a jednocześnie je odżywia i nadaje im blask. Nawet gdy zapominałam nałożyć maski rozczesanie kosmyków nie sprawiało mi żadnych trudności. Dzięki dużej pojemności kosmetyk starczy nam na naprawdę długi czas :)

Wspomnę jeszcze o tym, że pomimo tego, że mam wrażliwą skórę głowy szampon nie wywołał u mnie żadnych podrażnień za co duży plus.

IL SALONE MILANO SUPREME MASK MASKA DO WŁOSÓW SUCHYCH I ZNISZCZONYCH

Świetnym uzupełnieniem szamponu jest maska do włosów. Zamknięta w słoiku o dość sporej pojemności (aż 500 ml!) sprawia, że naprawdę nie musimy jej sobie żałować. Jak wiecie maski uwielbiam i bardzo często stosuję je jako zamiennik odżywki, więc taka pojemność jest dla mnie idealna.

Jest przeznaczona do pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Jej zadaniem jest odbudowa włosów, nadanie im miękkości oraz wzmocnienie osłabionych kosmyków. Formuła maski zawiera proteiny mleka i pszenicy - wszystko po to, aby zapewnić im całkowitą metamorfozę, zwiększyć ich objętość oraz poprawić strukturę. 

Maska mimo bogatej konsystencji nie obciąża włosów i nie powoduje ich strączkowania. Nadaje im nieziemski blask i cudowny zapach. Włosy się nie plączą i można je rozczesać bez problemu nawet jak są mokre. Fryzura jest pełna objętości a my wyglądamy jakbyśmy właśnie wyszły z eksluzywnego salonu fryzjerskiego. Jeśli szukacie maseczki, która zapewni Wam prawdziwy efekt "wow" to ten kosmetyk jest właśnie dla Was! A wiecie za co ją jeszcze lubię ? Nie trzeba nosić jej na głowie kilka godzin - kilka minut pod prysznicem a efekt powala na kolana. 

Znacie markę Il Salone Milano ? Lubicie duże pojemności kosmetyków ?