wtorek, marca 30, 2021

WALKA Z ŁYSIENIEM ANDROGENOWYM | EFEKTY STOSOWANIA GRZEBIENIA LASEROWEGO HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12 PO 9 TYGODNIACH TERAPII

Na początku lutego podzieliłam się z Wami moją historią zmagania się z łysieniem androgenowym. W poście tym poznaliście wszystkie metody, którymi starałam się walczyć z wypadaniem włosów oraz przedstawiłam Wam rewolucyjne dla mnie urządzenie, jakim jest grzebień laserowy Hairmax Lasecomb Ultima 12 (klik!) 
Od tego czasu minęło już prawie 9 tygodni pora więc podzielić się z Wami moimi wrażeniami z jego użytkowania oraz przede wszystkim efektami terapii. Jesteście ciekawi ? To zapraszam do dalszej lektury :)

HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12

OD KIEDY STOSUJĘ GRZEBIEŃ LASEROWY HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12 ?

HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12

Grzebień laserowy stosuję regularnie co drugi dzień od 25 stycznia tego roku. Producent zaleca używanie go na czyste włosy bez produktów do stylizacji. Dla mnie taka częstotliwość używania jest idealna bo co drugi dzień myję włosy. Grzebień można stosować zarówno na suche, jak i wilgotne włosy.

HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12

W przypadku mojego modelu urządzenia taki zabieg trwa 8 minut. Czas zabiegu uzależniony jest od ilości wiązek laserowych umieszczonych w danym produkcie. 

HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12

Wiele z Was pyta czy podczas tego zabiegu odczuwa się ból lub inny dyskomfort. Absolutnie nie! Jest to zabieg całkowicie bezbolesny i bezpieczny i może być przeprowadzany w domowym zaciszu bez nadzoru lekarza. Światło lasera jest światłem zimnym. Długość wiązki to 655 nm, dzięki czemu skoncentrowane światło dociera bezpośrednio do komórek skóry głowy. 

HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12

Żeby osiągnąć najlepsze rezultaty światło lasera musi padać bezpośrednio na skórę. Dlatego przed każdym zabiegiem należy dobrze rozczesać włosy a ząbki w urządzeniu idealnie rozdzielą włosy, żeby światło mogło bez problemu dotrzeć do skóry głowy. 

SPODZIEWANE EFEKTY TERAPII GRZEBIENIEM LASEROWYM HAIRMAX

HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12

Producent zapewnia nas, że pierwsze efekty będziemy mogli zaobserwować już po 8-12 tygodni regularnego stosowania urządzenia. Po tym czasie włosy powinny przede wszystkim zacząć szybko rosnąć, być grubsze i lepiej odżywione. Nadmierne wypadanie powinno zostać zahamowane a w miejsce wypadniętych włosów powinny się pojawić nowe. 

Jak wygląda konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością ?

HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12

Zacznę od tego, że producent ostrzega nas, że na początku możemy doświadczyć wzmożonego wypadania włosów, ale jest to sytuacja normalna i powinna ustąpić. I u mnie to sytuacja miała miejsce - włosy po około 4 tygodniach regularnego stosowania zaczęły mocniej wypadać. Jednak starałam się tym nie przejmować i nadal stosowałam urządzenie. 

Jakie zauważyłam efekty ? 

HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12

Na początku zauważyłam, że włosy zaczęły szybciej rosnąć. Nigdy na to nie narzekałam, ale podczas stosowania grzebienia laserowego faktycznie ich wzrost był znacznie szybszy niż dotychczas. 
Zauważyłam również zmniejszenie podrażnień skóry głowy oraz lepszy stan włosów u ich nasady. Po 6-7 tygodniach w miejscu wypadniętych włosów zaczeły się pojawiać baby hair. I jest ich naprawdę sporo! A co najważniejsze - teraz, po prawie 9 tygodniach stosowania włosy w końcu przestały nadmiernie wypadać! Jestem w ogromnym szoku, że gdy przejeżdżam po nich ręką to nie zostaje mi w niej garść włosów a jeden lub wcale! Mam wrażenie, że to jakiś piękny sen, ale nie chcę się z niego budzić ;) 

EFEKTY HAIRMAX LASERCOMB ULTIMA 12

Żeby ocenić czy zwiększyła się gęstość i grubość włosów potrzebuję jeszcze trochę czasu, ale na pewno nie zamierzam zaprzestać zabiegów z użyciem grzebienia Hairmax.

Czy zmagaliście się kiedyś z nadmiernym wypadaniem włosów ? Jakie metody sprawdzają się wtedy u Was najlepiej ?

Post powstał we współpracy z marką Hairmax



7 komentarzy:

  1. Zaraz sobie poczytam cos więcej o tym laserze. Sama choruję na łysienie, jestem ciekawa jakby się sprawdził w moim przypadku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem mężczyzną, więc ten produkt chyba także dla mnie będzie dobry.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiego problemu na szczęście nie ma u nas nikt. Ale super, że są takie gadżety. Czego to człowiek nie wymyśli 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem jakie będą efekty po dłuższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa, czy mojemu mężowi by pomogło :) ostatnio zauważyłam, że to już krytyczny moment ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. No i najważniejsze, że pierwsze efekty już są, to tym bardziej motywuje do używania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po ciąży włosy wypadały mi garściami. Teraz na szczęście ten problem mnie nie dotyczy i oby tak zostało. Myślę że urządzenie jest ciekawe. Uważam że jak jest problem to warto próbować różnych metod.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2017 fotografka bloguje