MIĘTOWE ORZEŹWIENIE DLA SKÓRY | KOSMETYKI PURE GREEN COFFEE COMPANY MIGHTY MINT

Lato daje nam w tym roku popalić. Jeśli tak jak ja źle znosicie wysokie ponad trzydziestopniowe temperatury to wiecie o czym mówię. W takie dni szukam maksymalnej ochłody mojego ciała. Staram się nie wychodzić z domu w godzinach największego nasłonecznienia, pić dużo płynów i zbytnio się nie przemęczać. W takich dniach nie można zapomnieć o pielęgnacji naszego ciała - ono również wymaga od nas szczególnej uwagi.
Idealnie sprawdzą się wtedy kosmetyki o świeżych, odświeżających zapachach. Tym razem skusiłam się na kosmetyki Pure Green Coffee Company (klik!)  z miętowej linii do pielęgnacji twarzy i ciała. W jej skład wchodzą aż trzy produkty: żel do mycia twarzy i ciała, scrub do ciała oraz maska do twarzy i ciała.

KILKA SŁÓW O PURE GREEN COFFEE COMPANY

Pure Green Coffee Company to przepyszna zielona kawa zamknięta w wygodnych saszetkach. Oprócz tego, że świetnia oczyszcza nasz organizm to dodatkowo dodaje nam energii do działania, wspomaga odchudzanie, a co dla mnie istotne smakuje przepysznie. Cappuccino to prawdziwa uczta dla moich kubków smakowych - delikatny posmak orzeszków sprawia, że mam ochotę pić tą kawę codziennie.

Pure Green Coffee Company to nie tylko kawa, ale również kosmetyki do pielęgnacji ciała. Zostały stworzone we współpracy z Happymore Lab. Są one oparte na ziarnach zielonej kawy, olejku z zielonej kawy, a dodatkowo w swoim składzie zawierają masło shea, olejek migdałowy oraz pomarańczowy, słodką pomarańczę oraz liść mięty. Kosmetyki te są w 100% wegańskie, nie zawierają zbóż, glutenu, SLES-u oraz parabenów. Wolne są również od PEGs, TEA, DEA. 

PURE GREEN COFFEE COMPANY MIGHTY MINT FACE&BODY WASH

Żel do mycia twarzy i ciała to kosmetyk niezwykle uniwersalny. Świetnie sprawdzi się szczególnie na wakacyjne wyjazdy, gdy pragniemy zaoszczędzić miejsce w kosmetyczce. 

Kosmetyk zamknięty jest w ciemne, plastikowe opakowanie z wygodnym zamknięciem. Produkt jest naturalny, wegański oraz przebadany dermatologicznie. Ma dość gęstą konsystencję, dzięki czemu jest niezwykle wydajny. To, co sprawia, że zakochałam się w nim od pierwszego użycia jest przepiękny, niezwykle świeży i energetyzujący zapach mięty. W upalne dni jego użycie skutkuje tym, że od razu wracam nam energia do działania. 

Żel delikatnie oczyszcza twarz i ciało, łagodzi podrażnienia oraz jednocześnie nawilża. Skóra po jego użyciu jest odświeżona i nawilżona. Zielona kawa na długo zatrzymuje nawilżenie w naszej skórze, co jest niezwykle istotne podczas tak wysokich temperatur. 

PURE GREEN COFFEE COMPANY MIGHTY MINT BODY SCRUB

Scrub do ciała zamknięty jest w plastikowym słoiczku. Z łatwością można wydobyć z niego pożądaną ilość kosmetyku. Peeling ma dość sporej wielkości drobinki, które z łatwością złuszczają martwy naskórek, jednocześnie nie podrażniając skóry. 

Po zastosowaniu tego produktu skóra jest niezwykle gładka, nawilżona oraz miękka. Dzięki zawartości zielonej kawy w składzie nasze ciało jest nawilżone jeszcze na długo po zastosowaniu kosmetyku.  

Regularne peelingowanie ciała przywraca mu jędrność, niweluje pomarańczową skórkę oraz zmniejsza cellulit. Jednocześnie taki masaż ciała jest niezwykle przyjemny. 

PURE GREEN COFFEE COMPANY MIGHTY MINT FACE&BODY MASK

Maska do twarzy i ciała to produkt muszę przyznać dla mnie trochę innowacyjny. O ile maska do twarzy jest dla mnie czymś normalnym, tak maska do ciała to dla mnie prawdziwa nowość. 

Zarówno ciało, jak i twarz po jej zastosowaniu są nawilżone oraz odświeżone. Zapach mięty działa zbawiennie nie tylko na naszą skórę ale również na zmysły, pobudzając je do działania. Zielona kawa na długo zatrzymuje nawilżenie w skórze zapewniając jej wysoki komfort. 

Produkty z linii miętowej bardzo przypadły mi do gustu. Stały się moimi ogromnymi ulubieńcami w czasie tych upalnych dni, a pielęgnacja ciała była prawdziwą przyjemnością. Odświeżenie, nawilżenie oraz wygładzenie twarzy i ciała jakie udało mi się uzyskać w czasie stosowania tych kosmetyków sprawiło, że już marzę o kolejnych kosmetykach tej marki - teraz pora na pomarańczową linię :)

Znacie markę Pure Green Coffee Company ? A może mieliście już okazję używać tych produktów ?