sobota, listopada 04, 2023

ZACZYTANA FOTOGRAFKA #63

I nadszedł listopad - przedostatni miesiąc tego roku. Nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko płynie i już za niedługo będziemy szykować się do Świąt Bożego Narodzenia. 

Z racji tego, że mamy weekend chciałam Was zaprosić na kolejny post z cyklu Zaczytana Fotografka, w którym przedstawię Wam świetne pozycje na długie, jesienne wieczory. Mam nadzieję, że każdy z Was znajdzie coś idealnego dla siebie. Gotowi ? To zapraszam do dalszej lektury :)

ZACZYTANA FOTOGRAFKA - NOWOŚCI WYDAWNICZE

"GALEON" LESZEK HERMAN, WYDAWNICTWO MUZA

"GALEON" LESZEK HERMAN, WYDAWNICTWO MUZA

Najnowsza powieść Leszka Hermana bardzo przypadła mi do gustu. Opowieść miejska z lokalną polityką i historią w tle czyta się rewelacyjnie, jak na dobrą książkę sensacyjną przystało i pozwala zapomnieć o nudzie na jeden czy dwa wieczory. 
Jest tu dużo wątków i osób dramatu, w których prym wiedzie para reporterów szczecińskiej gazety. Ich śledztwo w sprawie nieprawidłowości budowlanych nagle zahacza o historyczne artefakty i przybiera zupełnie inny obrót niż ktokolwiek mógł się tego spodziewać w Szczecinie. 
Widać, że autor miał pomysł na fabułę, która wciąga od pierwszych stron i na postaci, także te poboczne, które jak para naszych dziennikarzy, jest nakreślona bardzo dobrze i wiarygodnie. 
Innym, ale równie ważnym bohaterem książki jest miasto. Szczecin jest tu tak dobrze oddany, że nawet jeśli nigdy nie byliście w stolicy województwa zachodniopomorskiego, będziecie się czuli jakbyście znali je jak swoją rodzinną miejscowość. Książka zapewnia sporą dawkę rozrywki i mimo, że znalazłam w sieci porównania jej do powieści Dana Browna, śmiem twierdzić, że jest od nich lepsza. 
Wszystko mi tu zagrało, nie znalazłam minusów i Galeon sprawił, że chcę sięgnąć po inne książki autora. Zrobię to na pewno, bo lubię od czasu do czasu przeczytać coś z poza swojej czytelniczej strefy komfortu, zwłaszcza jeśli jest to napisane w takim stylu i z taką lekkością pióra. Serdecznie polecam Galeon. To solidna porcja literackiej rozrywki. Brawa dla autora za zapewnienie reprezentacji osób LGBT

"MĘŻCZYZNA, KTÓREGO NIGDY NIE SPOTKAŁAM" ELLE COOK, WYDAWNICTWO MUZA

"MĘŻCZYZNA, KTÓREGO NIGDY NIE SPOTKAŁAM" ELLE COOK, WYDAWNICTWO MUZA

Jaka to była zaskakująca lektura! Świetne połączenie powieści obyczajowej, ze szczyptą romansu. Jednak to powieść bardzo głęboka, momentami smutna, gorzka, a jednak podnosząca na duchu.
Przypadkowy telefon, pomyłka, w całkowicie przypadkowym momencie. A zmienia życie bohaterów. To historia o przeznaczeniu, i chociaż momentami możemy nie wierzyć, że los tak potraktował Hannah, to czy nam samym nie zdarzają się takie sytuacje? 
Książka podobała mi się właśnie za to, że nie jest kolejną przesłodzoną lekturą, gdzie główną osią jest uczucie między postaciami. Tutaj tego nie ma. To nawet nie jest romantyczna opowieść. 
Fajnie napisana, dobrze się czytająca. Spójna, czasami nostalgiczna, życiowa. A i niosąca przesłanie, bo naświetla ważny temat. Jednka nic więcej nie zdradzę, bo ogromnym atutem, tej historii jest właśnie ten element zdziwienia.
To dobra lektura, z dużym ładunkiem emocjonalnym. Wciągająca i warta przeczytania. Polecam.

"PIĘĆ I PÓŁ ŚMIERCI" HANNA GREŃ, WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA

"PIĘĆ I PÓŁ ŚMIERCI" HANNA GREŃ, WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA

"Pięć i pół śmierci" to kryminał, który powinien znaleźć się na liście książek do przeczytania wszystkich fanów tego gatunku. Zapewniam, że czytelnik nie zazna tu nudy nawet przez jedną chwilę. 
Starsza kobieta podczas spaceru z psem natyka się na samobójcę wiszącego na drzewie. W innym miejscu rozdzielone w dzieciństwie siostry bliźniaczki odnajdują się przypadkiem po latach. A w domku na pewnej działce zostaje znaleziony martwy nastolatek. 
Wszystkie sprawy pozornie nic nie łączy, dlatego komisarz Izabela Reglińska i podkomisarz Wiktor Duranowicz mają pełne ręce roboty by rozwikłać te zdarzenia. Czy uda im się zakończyć tę misję z powodzeniem? 
Z twórczością autorki miałam styczność już wcześniej i nie ukrywam, że już wtedy polubiłam się z piórem autorki. Potoczysty styl, sprawia, że książkę czyta się lekko i przyjemnie, a co za tym idzie... bardzo szybko dociera się do finału tej lektury. 
Autorka na początku serwuje nam kilka oddzielnych historii, które z początku wydawać by się mogło nic nie łączy, jednak im głębiej w las tym zaczynają się one ze sobą splatać tworząc misternie skonstruowaną fabułę, od której niezwykle trudno jest się oderwać. 
Podoba mi się silna postać kobieca, która absolutnie nie da sobie wejść na głowę. Zresztą wszystkie postacie zostały wykreowane realistycznie i nie mam do żadnej z nich zastrzeżeń. 
Nie brak tu akcji potęgujących uczucie napięcia, zwrotów akcji, które dostarczają czytelnikowi mnóstwo emocji. 
Uważam, że jest to jeden z lepszych kryminałów jakieś czytałam w tym roku.  "Pięć i pół śmierci" to pozycja, którą polecam z czystym sercem.

"W SZPONACH" IZABELA JANISZEWSKA, WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA

"W SZPONACH" IZABELA JANISZEWSKA, WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA

Fascynująca małomiasteczkowa społeczność, do której dołączyła w ostatnim czasie młoda wdowa z sześcioletnim synem Beniem. W Grodzisku znajdują się znajomi z młodzieńczych lat życia Adama, który na pierwszych stronach książki pożegnał się z życiem. Życie Julii w nowym miejscu nie jest łatwe, zważywszy na to, że jej syn nie umie przeżyć żałoby i wydaje się, że wymyśla różne rzeczy. 
Książki Janiszewskiej fascynują na wielu poziomach, bo poza stworzeniem szkieletu historii kameralnej, zamkniętej w gronie kilku osób, Autorka potrafi stworzyć portrety tak różnych, tak odmiennych postaci, by nie było wątpliwości, kto jest kim. Uważam to za wielki talent, bo niewielu jest pisarzy, którzy potrafią podejść do bohaterów tak indywidualnie, jak robi to pani Izabela. 
Retrospekcje, kolokwialnie mówiąc, również robią książkę. Zwalniając tempo wydarzeń teraźniejszych, pozwalają historii na rozrośnięcie się, dostrzeżenie przez czytelnika subtelnych lub mniej subtelnych szczegółów pozwalających na rozwikłanie opowieści. A fantastyczna okładka w stylu lat dziewięćdziesiątych pozwala wtopić się w klimat powieści jeszcze przed jej otwarciem. 
Nie można powiedzieć, że Izabela Janiszewska zaskoczyła, bo że książka będzie stała na wysokim poziomie było wiadome, a jednak “W szponach” zadziwia i stawia pytania, co jeszcze może się zadziać w głowie Autorki?

"KOBIETA Z KABINY DZIESIĄTEJ" RUTH WARE, WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA

"KOBIETA Z KABINY DZIESIĄTEJ" RUTH WARE, WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA

Na pokład luksusowego statku trafia wysłanniczka jednego z magazynów poświęconych podróżom. Bardzo szybko okazuje się, że blichtr i przepych tego apartamentowca na wodzie skrywa w sobie również jeden wielki sekret, do którego próbuje dojść własnymi siłami nasza główna bohaterka. W pewnym momencie oczywiście udaje jej się rozwiązać zagadkę, jednak jest to okupione dużym poświęceniem. Zakończenie jest bardzo satysfakcjonujące ponieważ nie sposób się go domyślić. Przez większość książki mamy raczej przeświadczenie, że główna bohaterka po prostu postradała zmysły, dlatego też tym większy szacunek dla autorki za to zaskoczenie.
Czy to jest książka idealna? Zapewne nie. Akcja momentami trochę zwalnia i moim zdaniem za dużo jest tutaj mało wnoszących do fabuły rozmów między członkami rejsu. Czy jest to książka godna polecenia? Jak najbardziej tak. Głównie ze względu na to jak autorce udało się umiejscowić fabułę na luksusowym ale jednak bądź co bądź niewielkim statku. Jeżeli ktoś jest fanem tego typu klimatów to będzie się czuł jak w niebie czytając tę pozycję. Ja osobiście polecam.

"ENERGETYKA PO PROSTU" JAKUB WIECH, WYDAWNICTWO ZNAK

"ENERGETYKA PO PROSTU" JAKUB WIECH, WYDAWNICTWO ZNAK

Na samym początku warto dokładnie przeczytać wstęp, w którym to Pan Jakub Wiech dokładnie wyjaśnia, o czym będzie książka, z jakimi najważniejszymi zagadnieniami, pojęciami powinniśmy się zapoznać, zwraca uwagę specjalistom zajmującym się na co dzień zawodowo, że ich ona nie dotyczy, lecz do grupy czytelników, którzy mają mniejszy zasób wiedzy o energetyce i to wynika z jego uważnych obserwacji podczas spotkań z jego odbiorcami i rozeznaniu dotyczącym głównej tematyki, którą jest energetyka i jej zużywanie.
Muszę podkreślić to, że poruszył ważne aspekty dotyczące, jak w praktyce i teoretycznie prezentuje się nasza orientacyjna wiedza o energetyce, a da nam to wiele do myślenia, gdyż nie każdy z nas może dokładnie wyliczyć ceny za energię i tu pojawi się niemałe zaskoczenie.
Byłam mocno zdziwiona z tego powodu, jak to wygląda od innej praktycznej strony, kiedy zaprezentowane przykłady dają nam ciekawe odzwierciedlenie w rzeczywistości oraz nowych źródeł korzystania z energetyki.
Książka ta jest bardzo pomysłowo napisanym podręcznikiem, z którego można się dowiedzieć, na czym polega zrozumienie pojęcia energii z punktu widzenia od przypomnienia sobie wiedzy podstawowej z przedmiotu fizyki, które są nam na ogół znane lub mniej.
Ciekawostką tej książce są zamieszczone na końcu rozdziałów pytania i udzielone na nie odpowiedzi.

"NIEŁATWO MNIE ZABIĆ. OPOWIEŚĆ O JOANNIE CHMIELEWSKIEJ" KATARZYNA DROGA, WYDAWNICTWO ZNAK JEDNYMSŁOWEM

"NIEŁATWO MNIE ZABIĆ. OPOWIEŚĆ O JOANNIE CHMIELEWSKIEJ" KATARZYNA DROGA, WYDAWNICTWO ZNAK JEDNYMSŁOWEM

Autorka ukazuje nam postać pisarki, która jest dobrze znana fanom kryminałów. Miałam przyjemność przeczytać książki Pani Joanny, ale nie będę Was oklamywac -nie zawsze do końca między nami iskrzylo, jednak byłam ciekawa Jej osoby i cieszę się, że chociaż w małym stopniu udało mi się Ją poznać. 
Katarzyna Droga zaciekawiła mnie ukazując fakty z życia pisarki, jej tajemnice i sekrety, które wspaniale wkomponowane są w historyczne tło komunistycznej Polski, a trzeba nadmienić, że odgrywa ono bardzo ważna rolę w całej opowieści o życiu Pani Joanny. 
Czy widzieliście, że Joanna Chmielewska, tak naprawdę nazywała się Irena Kuhn (Becker) i była architektem? Jaki był powód, że poświęciła się pisaniu? Kim był tajemniczy mężczyzna, który dzwonił codziennie do Chmuelewskiej? Dlaczego znajomi pisarki znikali? Czemu każdy był podejrzany? 
Jak sami widzicie można dowiedzieć się wielu ciekawostek, co w połączeniu z zawirowaniami miłosnym, przyjaźniami, zdradami itd sprawia , że ciężko oderwać się od lektury. 
Całość napisana jest lekkim, przyjemnym stylem z dużą dawka dobrego humoru. Czyta się ją jednym tchem i to świetna pozycja dla osób, które chcą odrobinę bardziej poznać życiorys pisarki. Dla Jej wielbicieli natomiast , dużym plusem będzie fakt, że książka została napisana w stylu Joanny Chmielewskiej, także każdy (zarówno znający biografię pisarki, jak i osoba, która ma z nią styczność pierwszy raz) znajdzie "coś" dla siebie. 
Autorka skupiła się głównie na latach młodości Pani Joanny, ale dla mnie to w żaden sposób nie jest minus. To wtedy Joanna Chmielewska postanowiła pisać i w tamtym czasie ukierunkowala swoją "pisarska" drogę, dzięki której nazywana jest królową komedii kryminalnych . Z tego miejsca chciałabym Was zachęcić do poznania tego tytułu, ale także pogratulować autorce świetnej książki. Widać, że włożyła w jej napisanie ogrom pracy, który bardzo doceniam.

ZACZYTANA FOTOGRAFKA - NOWOŚCI WYDAWNICZE

Jak wam mija weekend ? Co ciekawo ostatnio przeczytaliście ? 


2 komentarze:

  1. Sensacja i oba kryminały wpadają na moją listę, szukam czegoś na te ponure listopadowe wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę spojrzeć w kierunku kryminałów :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2017 fotografka bloguje